Witam koledzy. Odnosze dziwne wrazenie, ze cos nie tak z moim mondkie. Do rzeczy: Na cieplym silniku bez wlaczonego czegokolwiek obroty: 970 no moze pod 1000. Po wlaczeniu swiatel: 740 max. ok. 780., az leciutko zaczyna motor przebierac, po wlaczeniu innych urzadzen juz nie spadaja. Czy myles sie, czy faktycznie cos jest nie tak ? Pozdrawiam Irek z Rawicza
A jak włączasz światła a następnie po dodaniu gazu nie rozjaśniają sie ? To samo przy dmuchawie, mianowicie czy po dodaniu gazu nie odnosisz wrażenia, że dmuchawa działa mocniej ? Jeżeli tak, to szykał bym przyczyny przy regulatorze napięcia Pozdrawiam
jest jeszcze możliwość taka poszukaj w skrzynkach bezpiecznikowych takich małych kostek z rysunkiem diody na górnej płaszczyźnie i sprawdź czy są sprawne a być może ,że wcale ich nie ma (szara lub czarna kostka wysokości bezpiecznika ALE!!!! o mniejszym rozstawie) odpowiada ona za podniesienie obrotów biegu jałowego pod wpływem obciążenia elektrycznego
:) wyjmij sobie tą z przedziału silnika i włącz światła to się dowiesz naocznie mnie bardziej interesuje ta pod kierą wyjmuję ją i nic, ale ona jest chyba od podniesienia obrotów po załączeniu klimy a że u mnie klima zdechła więc jej wyjmowanie nic nie daje :satan:
------------------------- UPC: Fiber Power 50mb/s + Max HD z nagrywarką + Super HD + 240minut do wszystkich =170zł